-Gdzieś już widziałam te oczy...- powiedziała do siebie BloodFlame. W tej samej chwili sobie o czymś przypomniała.
-No ale zaraz przecież ona miała inny znaczek...- dodała zauważając znaczek w kształcie płatka śniegu. Postanowiła podejść do kucyka.
-Ymm.. Przepraszam? Ty jesteś Snowdrop?- Spytała się a kucyk spojrzał na nią i się lekko cofnął.
-Emm... Tak..- Odpowiedziała jej niemal szeptem.
-Spokojnie nic ci nie zrobię... O ile się nie myle... Ty jesteś tą Snowdrop od śniegu?
-Hę? Nie... nie.. Snowdrop to moja ciocia. Mam po niej imię- uśmiechnął się kucyk.
-Mhm... Snowdrop była przyjaciółką mojej mamy- odwzajemniła uśmiech.
-Jestem BloodFlame- dodała. Kucyk wyraźnie przestraszony cofnął się bardziej.
-Blood...Flame? Ta od... od Sombry?- spytała Snowdrop lekko piskliwie.
-Ech.. Tak. Ale nie bój się... Nie jestem taka jak mój... ojciec..- odpowiedziała jej Flame. Usunęła swoją iluzje bo Snowdrop wiedziała kim jest.
-Tylko błagam nie mów innym! Proszę!- prosiła ją Flame.
-Emm... No dobrze...- powiedziała i podeszła.
-Choć. Poszukamy reszty.
Cała szóstka spotkała się przed miastem. Gdy Flame i Snowdrop podchodziły, Flame zauważyła, że Shadow coś jej pokazuje ale nie wiedziała o co chodzi. LightRain i LightningBolt patrzyły na nią jak na ducha. W tej samej chwili dowiedziała się o co chodzi. Zapomniała o iluzji.
-Tak tak wiem nie czas na to... Znalazłam Snowdrop.
-Mhm... Nie martw się przed nami nie musisz niczego ukrywać. Ale uważaj na inne kucyki- powiedziała LightningBolt. Dziewczyny zauważyły strażników z Canterlot'u. Kucyki spojrzały w stronę BloodFlame.
-Tu jest!- krzyknął jeden strażnik.
-Brać ją!- kazał innym drugi.
-No to mamy problem...- powiedziała BloodFlame. Wzleciała w górę i schowała się w drzewach.
-Świetnie... Po prostu świetnie...- powiedziała do siebie.
To be continued...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz